"Polonii nie ma w Warszawie" - czy stadion dla Czarnych Koszul ma sens?

Wstęp: Koniec z mitami, czas na liczby
Czy budowa nowoczesnego stadionu dla klubu, którego średnia frekwencja w sezonie 2024/25 wyniosła zaledwie 2 302 widzów, ma jakikolwiek ekonomiczny i społeczny sens? To pytanie od lat zadawane w kontekście Polonii Warszawa, szczególnie w gronie kibiców derbowego rywala - Legii Warszawa. Pytanie, które często grzęźnie w sferze emocji i uproszczeń, zdominowanych przez zarzut, że „Polonia przecież nie ma kibiców”.
Czas porzucić mity i odpowiedzieć na to pytanie w jedyny słuszny sposób: za pomocą danych. Przeanalizowałem szczegółowe badania i raporty ekonomiczno-społeczne, plany budowy stadionu Polonii, dane z kilkunastu polskich stadionów i modele biznesowe najnowocześniejszych aren na świecie, aby sprawdzić, czy projekt przy Konwiktorskiej 6 to kosztowna iluzja, czy przemyślana strategia rozwoju na miarę XXI wieku.
Frekwencyjny przepis na sukces
W Polsce w latach 2008-2024 powstało kilkanaście nowych stadionów. Efekt? Mierzalny i powtarzalny. Po odrzuceniu statystycznych skrajności, mediana wzrostu frekwencji po otwarciu nowego obiektu wynosi +150%. Oznacza to, że przeciętny klub z nowym stadionem przyciąga 2,5-krotnie więcej widzów niż wcześniej. Co kluczowe, fenomen ten nie jest zasługą samej pojemności, a skokowej poprawy komfortu, bezpieczeństwa i oferty pozameczowej. Efekt ten jest zaskakująco trwały – Wisła Płock po spadku z Ekstraklasy i tak notowała o ponad 50% wyższą widownię na nowym obiekcie, niż grając w wyższej lidze na starym.
Najlepszym dowodem na uwolnienie uśpionego potencjału jest Widzew Łódź. Klub, odbudowując się od III ligi, na nowym stadionie notował rekordy Polski w sprzedaży karnetów. Jego frekwencja eksplodowała z 2 950 widzów w sezonie 2014/15 do niemal 17 000 w sezonie 2024/25 – to wzrost o ponad 500%. To dowód, że historyczna marka i lojalna baza fanów to kapitał, który nowoczesna infrastruktura potrafi zwielokrotnić.

Model predykcyjny dla Polonii: co mówią liczby?
Na podstawie zweryfikowanych danych z 12 polskich klubów, stworzono model prognostyczny dla Polonii. Uwzględnia on medianę wzrostu frekwencji (tzw. mnożnik stadionowy), rosnący trend frekwencji dla całej ligi, premię za ewentualny awans oraz bonus za mecz derbowy z Legią Warszawa. Dzięki temu można ocenić potencjalną frekwencję na stadionie Polonii Warszawa w trzech różnych wariantach: konserwatywnym, realistycznym i optymistycznym. Dodatkowo, każdy wariant osadzony jest w realiach 1 ligi oraz Ekstraklasy, która przyciąga zdecydowanie więcej kibiców.

Nawet najbardziej konserwatywny scenariusz daje Polonii frekwencję na poziomie solidnych klubów Ekstraklasy. Wariant bazowy, przy grze w Ekstraklasie, oznacza ponad 8.000 widzów na mecz. To wynik, który w sezonie 2024/25 plasowałby Polonię na 14. miejscu w Polsce pod względem frekwencji, tuż za GKSem Katowice, a przed takimi klubami jak Radomiak Radom czy Raków Częstochowa. To już nie jest nisza. To solidna, ekstraklasowa publiczność. Na finalny efekt może mieć wpływ więcej czynników, jak ceny biletów na nowym stadionie, działania marketingowe klub oraz sukces sportowy, który w największy sposób wpływa na frekwencję na stadionach piłkarskich.

Tottenham Hotspur Stadium – nowy wymiar kibicowania
Klasyczna krytyka ekonomistów, zawarta w głośnej pracy „The Stadium Gambit” ostrzega przed kosztowną iluzją, w której finansowane publicznie obiekty stają się finansową pułapką dla miast. Analizując dane z wielu amerykańskich miast na przestrzeni 30 lat, autorzy nie znaleźli żadnego statystycznie istotnego, pozytywnego wpływu budowy nowego stadionu czy obecności profesjonalnej drużyny na wzrost dochodu per capita mieszkańców: pieniądze wydawane przez mieszkańców na bilety, jedzenie i pamiątki na stadionie nie są "nowymi" pieniędzmi w lokalnej gospodarce. Dotyczy to stadionów, które są głównie arenami sportowymi, na których nie odbywają się żadne inne wydarzenia poza meczami danego zespołu.
Zupełnie inna sytuacja ma miejsce w przypadku nowoczesnych aren europejskich. Modelowym przykładem tego typu obiektu jest stadion londyńskiego Tottenhamu Hotspur. Zbudowany za 1 miliard funtów z prywatnych środków, jest on wzorem areny, która stanowi samowystarczalne centrum biznesowo-rozrywkowe. Jego sukces opiera się na strategii "multi-event". Dzięki organizacji ponad 30 dużych wydarzeń pozapiłkarskich rocznie, stadion tętni życiem przez cały rok. Odbywają się tu koncerty światowych gwiazd, mecze NFL, gale bokserskie i konferencje. Przynosi to wymierne korzyści nie tylko dla samego klubu, ale przede wszystkim lokalnych władz i społeczności: w sezonie 2021/22 obiekt wygenerował 468 milionów funtów wartości dodanej brutto (GVA) dla lokalnej gospodarki oraz 5.100 nowych miejsc pracy. Nowoczesna arena to nie jest koszt, a inwestycja, która zwraca się miastu i jego mieszkańcom.

W pogoni za nowoczesnością
Głównym przykładem nowoczesnego obiektu w Polsce jest bez wątpienia PGE Stadion Narodowy. To nie jest typowy stadion piłkarski - to wielofunkcyjna arena z zamykanym dachem i zaawansowaną infrastrukturą. Kalendarz obiektu jest wypełniony po brzegi: koncerty największych światowych gwiazd (Taylor Swift, Metallica, Coldplay), gale sportów walki, imprezy masowe, konferencje, a nawet zawody żużlowe czy żeglarskie na tymczasowym basenie. PGE Narodowy jest dowodem, że w Polsce można zbudować i prowadzić dużą arenę, która na siebie zarabia.
Niestety, w przeważającej większości stadiony w Polsce jawią się jako nietrafione inwestycje. Obiekty w Gdańsku (Polsat Plus Arena) czy Wrocławiu (Tarczyński Arena) próbują realizować model wielofunkcyjny, jednak ich kalendarz imprez jest stosunkowo ubogi, a architektura ogranicza możliwości. Przez lata miały problemy z rentownością - często wymagają one wsparcia z budżetów miast (np. poprzez pokrywanie części kosztów i dotowanie klubów-najemców).

Skrajnym przypadkiem polskiej nieefektywności jest modernizacja stadionu Wisły Kraków. Stadion Miejski im. H. Reymana kosztował już ok. 750 mln zł , a jego realizacja była procesem niezwykle długim (trwała z przerwami kilkanaście lat). Architektura stadionu, a w szczególności brak spójności między trybunami i odpowiedniego zaplecza, praktycznie uniemożliwia organizację wydarzeń pozapiłkarskich, takich jak koncerty światowych gwiazd. Jest to w praktyce obiekt niemal wyłącznie piłkarski, a koszty jego utrzymania znacznie przewyższają przychody z jedynego źródła - dzierżawy stadionu przez klub.
Projekt Konwiktorska 6
W czerwcu 2024 roku Polonia Warszawa przedstawiła swoje stanowisko w sprawie budowy nowego stadionu dla klubu. Analiza tego dokumentu, w zestawieniu z modelem Tottenhamu, pokazuje dojrzałość klubu w podejściu do budowy nowej areny oraz to, jak myśleć o nowoczesnym stadionie – jako o samowystarczalnej arenie multi-event, będącej motorem rozwoju społecznego i gospodarczego. To jest DNA nowoczesnych, dochodowych aren. Plan zakłada kompleksowe zagospodarowanie terenu, w tym stworzenie przestrzeni biurowych, handlowych i hotelowych. Celem jest generowanie stałych, zdywersyfikowanych przychodów, które uniezależnią finanse od wyników sportowych. Obiekt byłby także potencjalnie bardzo korzystnym rozwiązaniem dla Warszawy i jej mieszkańców, co świetnie pokazał wpływ stadionu Tottenhamu na lokalną społeczność.

Główne założenia projektu:
- Nowoczesna Arena: stworzenie wielofunkcyjnego stadionu z opcją zamykanego dachu, halę sportowo-widowiskową oraz Centrum Wsparcia Sportu, zawierające m.in. bary, restauracje czy klub muzyczny.
- Wizja Multi-Event: Klub jednoznacznie deklaruje chęć bycia operatorem areny, która ma tętnić życiem przez cały rok. To dowód na odrobienie lekcji z najlepszych europejskich wzorców. Polonia rozumie, że aby prywatny model miał sens, stadion nie może być tylko boiskiem.
- Otwartość na finansowanie prywatne: Polonia nie oczekuje, że miasto w 100% sfinansuje inwestycję, otwierając się na model partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP) lub pełne finansowanie prywatne. Zmniejsza to obciążenie dla budżetu Warszawy.
Klub z Warszawy musi być jednak świadomy, iż posiadając możliwości finansowe stanowiące niewielki ułamek budżetu Tottenhamu, staje przed gigantycznym wyzwaniem. Pozyskanie prywatnego finansowania na kwotę szacowaną na ok. 400 mln zł bez gwarancji publicznych jest zadaniem o rzędy wielkości trudniejszym. Polonia Warszawa działa na dużym, ale wciąż mniejszym i mniej zasobnym rynku warszawskim. Choć potencjał na organizację dużych wydarzeń istnieje, skala przychodów z biletów, lóż VIP czy umów naming rights będzie z natury niższa niż w Londynie. Model finansowy musi być w tym przypadku niezwykle precyzyjnie skalibrowany do lokalnych realiów.
Derby Warszawy wizytówką Stolicy
Częstym argumentem przeciwko budowie Polonii jest... istnienie Legii Warszawa. Po co budować stadion dla Polonii, skoro lokalny rywal jest niewątpliwie hegemonem w Warszawie? Analiza przykładów miast "derbowych" pokazuje, że silna, lokalna rywalizacja jest zjawiskiem jednoznacznie pozytywnym.
- Wzrost wartości produktu: Prawdziwe Derby Warszawy, z dwoma silnymi klubami na nowoczesnych stadionach, stają się produktem premium. Generują maksymalne zainteresowanie medialne i komercyjne, podnosząc wartość praw TV i atrakcyjność sponsoringową dla obu klubów oraz całej ligi. To przede wszystkim dwa mecze w sezonie, które generują maksymalne zainteresowanie i zapewniając komplety publiczności. To bezpośredni, ogromny zysk dla obu klubów.
- Wzrost prestiżu miasta: Mediolan jest zdefiniowany przez derby Interu i Milanu. Manchester przez rywalizację United i City. Rzym przez starcia Romy i Lazio. Derby Glasgow, Belgradu czy Buenos Aires należą do najsłynniejszych piłkarskich spotkań na świecie. Posiadanie dwóch silnych, rozpoznawalnych klubów to cecha charakterystyczna największych europejskich metropolii. To buduje markę miasta jako miejsca pasjonującego, dynamicznego i ważnego na sportowej mapie kontynentu.
Analiza ekonomiczna i marketingowa sportu prowadzi do jednoznacznego wniosku: dla Legii Warszawa i całej stolicy, silna Polonia z nowoczesnym stadionem jest w ostatecznym rozrachunku ogromną korzyścią, a nie zagrożeniem. Tak jak odrodzenie Atlético Madryt uczyniło z derbów Madrytu globalne wydarzenie i nie zaszkodziło Realowi, a potęga Manchesteru City tylko wzmocniła markę Manchesteru jako piłkarskiej stolicy, tak silna Polonia nie osłabi Legii. Wręcz przeciwnie – zmusi ją do bycia jeszcze lepszą i sprawi, że Warszawa w końcu będzie miała derby na miarę swojego potencjału.

Inwestycja o obliczalnym ryzyku i wielkiej szansie
Analiza twardych danych prowadzi do jednoznacznego wniosku: projekt budowy stadionu dla Polonii Warszawa, wbrew obiegowym opiniom, jest przedsięwzięciem o w pełni obliczalnym potencjale. Doświadczenia z kilkunastu polskich miast dowodzą, że nowoczesna infrastruktura jest gwarantem skokowego wzrostu zainteresowania. Model Tottenhamu pokazuje ścieżkę do stworzenia samowystarczalnej, dochodowej areny, która służy całemu miastu. Wreszcie, model predykcyjny potwierdza, że istnieje wystarczający popyt, by wypełnić nowoczesny, kompaktowy obiekt.
Nowy kompleks Polonii jest niezwykle korzystny dla samych warszawiaków, ponieważ wypełnia kluczową lukę w infrastrukturze miasta. Nowa, wielofunkcyjna hala sportowa pozwoliłaby stolicy w końcu gościć międzynarodowe wydarzenia w siatkówce, koszykówce czy piłce ręcznej, które obecnie ją omijają. Dla fanów muzyki i rozrywki oznaczałoby to więcej koncertów i wydarzeń w nowoczesnym obiekcie, stanowiącym realną konkurencję dla starzejącego się Torwaru. Wreszcie, to inwestycja nie tylko w klub, ale w tętniące życiem, otwarte dla wszystkich centrum sportu i kultury w sercu miasta.
Kluczem do sukcesu jest realizacja projektu w oparciu o strategię, a nie mity. Oznacza to utrzymanie realistycznej skali pojemności obiektu (15-17 tys. miejsc), wdrożenie modelu "multi-event" oraz wypracowanie transparentnego i uczciwego modelu finansowania, który dzieli ryzyko i korzyści między stroną publiczną a prywatną. To szansa nie tylko dla Polonii, ale i dla Warszawy, by w końcu stać się miastem na wzór europejskich metropolii – miastem wielkich, sportowych derbów.
Bibliografia
- List Klubu Polonia Warszawa ws. Modelu Budowy: https://kspolonia.pl/wp-content/uploads/2024/06/List-ws.-modelu-budowy-oraz-zarzadzania-obiektem-Polonii-Warszawa.pdf
- Oficjalna strona projektu stadionu Polonii: https://kspolonia.pl/stadion/
- Analiza Ekonomiczna Stadionu Tottenhamu (Rada Dzielnicy Haringey):https://www.minutes.haringey.gov.uk/documents/s146963/AUG%204Appendix%204%20-%20Letter%20and%20associated%20appendices.pdf
- Informacja o zwiększeniu liczby wydarzeń na stadionie Tottenhamu:https://www.tottenhamhotspur.com/news/2024/august/club-receives-planning-permission-to-increase-the-number-of-major-non-football-events-at-stadium/
- Analiza "The Stadium Gambit" (Coates & Humphreys, 2000):https://www.cato.org/sites/cato.org/files/serials/files/regulation/2000/7/coates.pdf
- Aktualizacja Analizy "Gambitu Stadionowego" (Bradbury, Coates, Humphreys, 2023):https://www.kennesaw.edu/coles/centers/markets-economic-opportunity/docs/bradbury-coates-humphreys-01-30-2023.pdf
- Raport Deloitte "TMT Predictions 2025" o infrastrukturze sportowej:https://www.deloitte.com/us/en/insights/industry/technology/technology-media-and-telecom-predictions/2025/tmt-predictions-sports-fan-experience-explodes-with-new-sports-infrastructure.html